Ameba — groźna dla oczu i zdrowia
Zakażenie amebą zwykle jest kojarzone z pobytem w krajach tropikalnych, gdzie klimat sprzyja rozwojowi tego groźnego pierwotniaka, niestety, jest to błędny pogląd.
Szczepy tych pełzaków występują powszechnie w środowisku naturalnym. Wykryto je m.in. w wodach jezior, rzek, basenów, w ściekach, w wilgotnej glebie i piasku, nawet w wodzie butelkowanej. Dotyczy to krajów europejskich, również Polski.
Stanowią one duże zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwłaszcza osób o obniżonej odporności, szczególnie z powodu braku jednoznacznych metod leczenia.
U człowieka szczepy z rodzaju Acanthaomeba mogą pasożytować w mózgu, nadnerczach, nosogardzieli, żuchwie.
Bytując na przedniej powierzchni oka mogą wywołać pełzakowate zapalenie rogówki. W Polsce opisano kilkanaście przypadków tego zapalenia. Liczba zachorowań na świecie niestety wzrasta — ma to ścisły związek ze zwiększającą się liczbą użytkowników soczewek, a przede wszystkim nieprawidłową ich pielęgnacją. Najczęściej dochodziło do zakażenia w wyniku używania wody wodociągowej do płukania soczewek i pojemników.
Zapalenie dotyczy zwykle jednego oka, objawia się światłowstrętem, zamgleniem widzenia i silnym bólem oka. Ponieważ są to cechy prawie każdego zapalenia rogówki, właściwe rozpoznanie nastręcza wielu trudności. Również leczenie jest problematyczne i trudne.
Stąd apel — szczególnie do osób z osłabioną odpornością i do użytkowników soczewek — uważajcie na rodzaj używanych do oczu płynów, przestrzegajcie zasad prawidłowej higieny soczewek i pojemników. Przy pływaniu korzystajcie z okularów pływackich i soczewek jednorazowych.
Tekst opracowała Marzena Zaskórska w oparciu o materiały z artykułu Kliniki ocznej wyd. 4-6/2010.